Wołowina lub boczniaki ze szpinakiem wodnym i chińskim sosem Bullhead
Łapcie kolejny przepis! Głównym bohaterem jest tu tajwański sos Bull Head, nazywany tradycyjnie sha cha. To jeden z tych z kategorii „bomba umami”. Alert! W tym daniu mięso możecie zastąpić boczniakami, ale nie będzie ono w pełni wege, bo bazą sosu Bull Head są suszone ryby i krewetki.
WOŁOWINA / BOCZNIAKI SHA CHA ZE SZPINAKIEM WODNYM
400g chudej wołowiny (najlepiej skrzydło albo zrazowa) lub 600g boczniaków
1,5 łyżeczki mielonego białego pieprzu
150ml jasnego sosu sojowego
1 łyżka skrobi ziemniaczanej lub kukurydzianej
3 ząbki czosnku
2 łyżki startego imbiru
3 suszone czerwone papryczki chilli
2 łyżki sosu sha cha Bull Head
1 łyżeczka MSG (dla chętnych!)
2 cebulki dymki (biała część posiekana, zielona oddzielona i pokrojona w 3cm paski)
300g szpinaku wodnego (można zastąpić bok choyem, w ostateczności brokułem)
Sól do smaku
1 łyżka oleju sezamowego
Wołowinę pokrój wzdłuż włókien na cienkie plastry. Zmieszaj w misce z 50ml sosu sojowego, białym pieprzem i skrobią. Jeśli używasz boczniaki, porwij je w grube paski.
Rozgrzej olej na woku i przesmaż mięso na dużym ogniu do nabrania koloru ( w środku powinno zostać różowe). Jeśli używasz boczniaków, powinny się mocno skarmelizować. Odstaw na bok.
Dolej oleju do woka, wrzuć imbir, czosnek, papryczki chilli, białą część dymki i sos Bull Head. Smaż przez 2-3 minuty na odrobinę mniejszym ogniu.
Dodaj szpinak wodny lub inne zielone warzywo i dymkę. Po chwili wlej resztę (100ml) sosu sojowego. Smaż, aż szpinak zmniejszy dwukrotnie swoją objętość, a jeśli używasz innego warzywa, do miękkości.
Dodaj podsmażoną wcześniej wołowinę lub boczniaki i MSG. Smaż jeszcze przez ok. minutę. Dopraw solą do smaku.
Podawaj na półmisku, wykończone olejem sezamowym.